Początkowo muzykę do filmu miał skomponować James Horner, ale odmówił z uwagi na pracę nad "Pięknym umysłem" Rona Howarda.
Początkowo rolę Denethora miał zagrać John Rhys-Davies.
Pod koniec filmu, kiedy Frodo budzi się, przychodzą do niego przyjaciele. Kiedy wchodzą Frodo po kolei wykrzykuje ich imiona. W chwili, gdy wchodzi Aragorn jest zbliżenie na twarz Froda, nie ma głosu, ale z ruchu ust Froda wyraźnie można odczytać "Viggo".
Orlando Bloom grający elfa Legolasa w "Drużynie Pierścienia" ma brązowe oczy, a w pozostałych częściach niebieskie.
Na początku filmu Déagol wyławia z wody Pierścień, wychodzi na brzeg, i widzimy, jak trzyma go w zabłoconej dłoni. Pierścień jest troszeczkę brudny. Gdy Sméagol atakuje go, a ten podnosi Pierścień leżący na trawie, jest on całkowicie czysty.
Od pewnego momentu Frodo ma bliznę na lewym policzku i w większości scen jest ona właśnie tam. Jednak gdy Frodo leży u podnóża Góry Przeznaczenia, a Sam wspomina o Shire, jego blizna jest na prawym policzku, ma troszkę inny kształt i inne położenie względem lewego policzka.
Gdy pierścień zostaje zniszczony, zapada się pod orkami itp. ziemia. Widać wtedy armię Śródziemia, która chwilę wcześniej znajdowała się na koniach. W tym ujęciu koni nie ma!
Kiedy Gandalf, Merry i Pippin idą przez Edoras w kierunku stajni, na drugim planie spaceruje mężczyzna z ogromnym psem. Idzie on w lewą stronę. Kilka scen później można zauważyć, że jest on w tym samym miejscu i dalej idzie w lewą stronę.
Pozycja dłoni Smeagola wokół szyi Deagola zmienia się zauważalnie pomiędzy ujęciami.
Po scenie, w której Eowina pozbawia głowy potwora, którego dosiada Czarnoksiężnik, łeb bestii znika w następnej scenie.
W rozszerzonej wersji filmu Gwiazda (Evenstar - naszyjnik, który Aragorn dostał od Arweny) rozbija się na kawałki, kiedy Aragorn rzucił wyzwanie Palanthirowi. W trakcie bitwie w Morannorze widać górną część biżuterii wystającą spod koszuli Aragorna.
Przed bitwą pod Czarną Bramą, Aragorn uciął głowę emisariuszowi Saurona. W następnej scenie koń emisariusza, jego ciało i ucięta głowa zniknęły (Wersja rozszerzona).
(wersja rozszerzona) Gdy Aragorn podjeżdża pod Czarną Bramę i wyzywa Saurona ma miecz schowany do pochwy. W następnym ujęciu, gdy brama zostaje otworzona Aragorn trzyma miecz w ręku.
Kiedy Czarna Brama otwiera się, Aragorn i jego towarzysze odjeżdżają od zbliżającej się armii Orków. Jednak podczas późniejszej przemowy Aragorna, w górnej części ekranu możemy dostrzec, że Brama jest zamknięta.
Kiedy Gandalf rozmawia z Denethorem, koniec jego płaszcza zmienia się pomiędzy ujęciami z czystego na ubrudzony błotem.
W jednej ze scen w Minas Tirith, Gandalf stoi na zewnątrz i zaczyna kaszleć paląc fajkę. W ujęciu tym możemy zauważyć Pippina leżącego w łóżku. Jednak w następnym ujęciu Pippin stoi przy łóżku patrząc na swoją nową zbroje żołnierza Gondoru, po czym przynosi czarodziejowi wodę z dzbana.
Kiedy po walce z Szelobą Sam myśli że Frodo nie żyje, oczy Froda otwierają się i zamykają pomiędzy ujęciami.
Podczas bitwy na polach Pelennoru, widać jak Mumakile miażdżą nogami jeźdźców Rohanu. Kiedy jednak podnoszą nogi nie znajduje się pod nimi nic, nie ma też na ziemi żadnych śladów po jeźdźcach.
Podczas ataku na Minas Tirith gdy atakujący biegną pod bramę z pierwszym taranem widać scenę gdzie nie widać cięciw luków a nawet wyraźnie widać w tej scenie gdy łucznik po środku w ogóle nie naciąga cięciwy lecz od razu wyciąga strzałę w pozycji do strzału i puszcza ją podobnie jak postacie obok.
Na finalną bitwę przy Czarnej Bramie wojska Rohanu i Gondoru przybywają konno, jednak gdy walka się rozpoczyna, koni nigdzie nie widać.
Podczas szarży wojsk Rohanu na polach Pelennoru wyraźnie widać, jak włócznia Eomera znajduje się kilkanaście centymetrów od jego dłoni.
Zarówno Minas Tirith, jak i znany z "Dwóch Wież" Helmowy Jar, powstały w Dry Creek Quarry, miejscu znanym z potężnych, naturalnych formacji skalnych, znajdującym się w bezpośredniej bliskości Wellington.
Sceny w Edoras kręcono w Mt. Potts Station, Erewhon, Canterbury w Nowej Zelandii.
Emyn Muil to Tongariro National Park, Taupo w Nowej Zelandii.
Sceny z Pól Pelennoru kręcono w Twizel, Canterbury w Nowej Zelandii.
Kręcenie niektórych scen bywało czasem dość niebezpieczne. W jednej z lokacji, gdzie filmowano fragmenty bitwy na Polach Pellenoru i pod Czarną Bramą, teren ogrodzony był kolorową taśmą. Powodem były miny przeciwpiechotne zakopane na tym terenie. Przed rozpoczęciem każdego dnia zdjęciowego konieczne było dokładne oczyszczenie terenu, aby nic nie groziło aktorom i ekipie.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w Wellington, Matamata, Paradise, Twizel, Fernside, Queenstown, Hinuera, Parkach Narodowych Tongariro i Fiordland, na górach Mount Sunday, Mount Ruapehu, pustyni Rangipo oraz na terenie formacji skalnej Putangirua Pinnacles (Nowa Zelandia).
"Drużyna Pierścienia" posiadała 560 komputerowo wygenerowanych efektów, "Dwie Wieże" 800, a "Powrót Króla" 1500.
Viggo Mortensen obliczył, że w ciągu całego kręcenia trylogii oraz "dokrętek" zabił każdego ze statystów co najmniej 50 razy.
Podczas kręcenia Trylogii Viggo Mortensen tak bardzo wczuł się w rolę, że raz podczas rozmowy reżyser Peter Jackson zwracał się do niego przez ponad pół godziny per "Aragorn", a aktor nawet tego nie zauważył.
Pierwsza scena "Powrotu Króla", która opowiada historię przemiany Smeagola po znalezieniu Pierścienia, była reżyserowana przez Fran Walsh i pierwotnie miała pojawić się w części "Dwie Wieże" po tym, jak Frodo po raz pierwszy wymienia prawdziwe imię Golluma.
Andy Serkis i Elijah Wood otrzymali po Jedynym Pierścieniu od Petera Jacksona. Każdy z nich myślał, że miał Ten Jedyny.
Przed sceną w której Merry i Pippin palą swoje fajki na ruinach Isengardu Dominic Monaghan (Merry) musiał wypić szklankę mleka, by powstrzymać się od wymiotów.
Billy Boyd (Pippin) zaśpiewał i skomponował muzykę do piosenki śpiewanej u Denethora. Oryginalne słowa pojawiają się w książce w "Drużynie Pierścienia", a napisał je Tolkien.
W scenie, w której Frodo pisze w książce, na samej górze strony jest napisane, że Sam został wybrany burmistrzem Hobbitonu.
Nad kostiumami pracowało łącznie 50 krawców, specjalistów od haftu, szewców i jubilerów.
W największych scenach walk bierze udział 450 statystów.
Na potrzeby filmu zostało stworzonych 300 ręcznie robionych peruk.
Ngila Dickson, zdobywczyni oskara w kategorii "Najlepsze kostiumy", tak mówiła o kapeluszu Gandalfa: "Nasze pierwsze szkice wyglądały jak okręty na głowie Iana McKellena, ale w końcu udało nam się dojść do czegoś, co było idealne, funkcjonalne i tajemnicze".
W wielu scenach aktorzy musieli być charakteryzowani na zabrudzonych, ubłoconych, zmęczonych obdartusów. Aktorzy byli "brudzeni" przez specjalistów od make-upu tyle razy, że w końcu zaczęli na nich mówić "Ludzie Błota".
W budowaniu Cirith Ungol użyto 30000 gwoździ.
Samą jaskinię Szeloby wykonano z odpowiednio przyciętych styropianowych skał. Wykonano także labirynt tuneli, przez które swobodnie poruszali się zarówno aktorzy, jak i filmowcy.
W Helmowym Jarze mieliśmy około 10 000 Uruk-hai, natomiast tutaj siły wroga liczą prawdopodobnie około 200 000 żołnierzy.
Gollum powstawał w kilku etapach. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku innych postaci nie będących ludźmi, jego wygląd opracowano najpierw w firmie Weta Workshop, gdzie zbudowano jego model. Model ten zeskanowano potem do komputera, wykorzystując przerobione urządzenie, które w swej pierwotnej roli służy do oceny wielkości i jakości tusz zwierzęcych i wykorzystywane jest w nowozelandzkich przetwórniach mięsnych. W przeciwieństwie do innych stworów, skanowaniu poddano także twarz Serkisa. Potem podłożono pod nią cyfrowe mięśnie i kości.
Firma WETA na potrzeby filmu opracowała specjalny program komputerowy, noszący nazwę "Massive". Dzięki niemu można było przenieść na ekran wspaniałe sceny bitewne, w których udział bierze 200 000 istot. Inteligencja sztucznych wojowników była ponoć tak dobrze stworzona, że podczas bitwy u wrót Morannonu siły dobra uciekły na sam widok wrogów.
Viggo Mortensena do wzięcia udziału w ekranizacji namówił syn, wielki miłośnik prozy Tolkiena. Aktora tak wciągnęła fabuła i rola, że przez jakiś czas mieszkał w lesie, ubrany w strój Obieżyświata oraz przez trzy miesiące nosił przypasany miecz (aby przyzwyczaić się do jego ciężaru i poczuć się z nim "za pan brat").
Charakteryzacja hobbitów była czasochłonna. Wood każdy dzień zaczynał właśnie od niej, co zajmowało 2,5 godziny. Przynajmniej potem - jak sam przyznawał - czuł się jak hobbit. Monaghan z kolei narzekał, że musiał się budzić o 4.30 rano i przez 2 godziny stać, podczas gdy na stopy nakładano mu bardzo zimny klej.
W większości przypadków hobbici i krasnoludy są pomniejszani komputerowo. Ekipa chciała jednak uniknąć ingerowania efektami specjalnymi w każde ujęcie, dlatego też niektóre elementy scenografii wykonywano w dwóch wersjach - dla zwykłych ludzi i dla niższych ras.
W filmie Arwena odgrywa ważniejszą rolę niż w powieści. Nacisk położono m.in. na niezwykłą miłość, łączącą ją z Aragornem - miłość nieśmiertelnej elficy ze śmiertelnym człowiekiem. Ponadto Arwenę, a nie Glorfindela (jak w powieści) spotkają kierujący się do Rivendell hobbici i Obieżyświat.
Kostiumy do "Władcy Pierścieni" przygotowano z wielką starannością. Do projektów wykorzystano istniejące opisy autorstwa samego Tolkiena, jednocześnie sięgnięto po przykłady historyczne, widać więc w tych kostiumach wpływy renesansu i średniowiecza oraz kultury wikingów. Oczywiście postarano się, by każdą z kultur Śródziemia charakteryzowały inne stroje i ozdoby.
Produkcję broni i zbroi powierzono najsłynniejszym płatnerzom i zbrojmistrzom na świecie (kolczugi ponoć powstawały w Indiach!), którzy korzystali z technik średniowiecznych. Dzięki temu uzbrojenie wygląda na autentyczne. Oddaje także klimat Śródziemia - żołnierza Gondoru mają na tarczach i pancerzach herb: Białe Drzewo!
Słynne hobbickie norki wybudowano w skali 1:1. Przez rok porastały kwieciem i trawą, by w trakcie zdjęć sprawić wrażenie naturalnie przestarzałych. Co ciekawe, wnętrza skonstruowano w dwóch wersjach -"dla ludzi" i "dla hobbitów" - aby uniknąć zbyt częstego wykorzystywania komputerowych efektów specjalnych.
Plan filmu "Władca Pierścieni" był nieustająco oblężony przez fanów i zwykłych ciekawskich. W Internecie pojawiały się dziesiątki nieoficjalnych zdjęć! Setki ludzi docierało do Nowej Zelandii tylko po to, by spróbować statystować w ekranizacji ulubionej powieści. Ekipa korzystała z usług nie tylko chętnych, ale również ludzi mieszkających w pobliżu planu.
Podczas kompletowania obsady wielu fanów Tolkiena na różne sposoby naciskało Petera Jacksona, by w roli Gandalfa wystąpił Sean Connery. Reżyser nie zdecydował się jednak na to, gdyż obawiał się, iż tak znana osoba może zdominować jego film, a dla niego najważniejsza była opowieść.
W czasie trwania bitwy na polach Pelennoru wzięło udział 250 koni, tymczasem oprogramowanie wykorzystane do produkcji efektów specjalnych jest wstanie wygenerować nawet 1000 ruchomych obiektów jednocześnie.
Po wstępnym zmontowaniu film trwał ponad 6 godzin.
Każdy aktor, który grał jedną z głównych ról, mógł wybrać sobie pamiątkę z
planu zdjęciowego, którą weźmie na własność.
900 metrów - tyle powinna mieć wieża Barad-dur (adres Saurona). Zamiast tego
wybudowano 9-metrową makietę.
Po zakończeniu zdjęć z przygotowanych 10 000 strzał zostało 78.
75 000 plastikowych żołnierzyków kupiono do planowania scen batalistycznych.
W Japonii film został dość mocno skrócony przez dystrybutorów. W momencie, gdy Frodo mówi: "Byliśmy w domu", fabuła nagle się urywa, a na ekranie pojawia się napis "The End".
Christopher Lee zbojkotował uroczystą premierę "Powrotu Króla" w Wellington. Powodem tego było wycięcie z filmu scen z jego udziałem.
"Władca Pierścieni: Powrót Króla" został uznany przez widzów programu BBC za najlepszy film 2004 roku.
Sean Astin przytył do roli Sama blisko 14 kg. Dominic Monaghan (Merry) nosił specjalny pogrubiający kostium z pianki. Żeby uniknąć odwodnienia codziennie wypijał 3 litry wody.
Aktorzy będąc ostatni raz na planie i kręcąc ostatnie dokrętki, często czule żegnali się ze swoją postacią, wiedząc, że to już koniec. W takim ostatnim dniu na planie, Orlando Bloom złamał swój łuk, którego używał przez 18 miesięcy. Było to podczas całodziennego filmowania sceny wskoku na wielkiego Mumakila, w studiu na niebieskim tle. Ekipa uznała to za znak, że wreszcie ich praca dobiegła końca.
Aktorzy, podczas jazdy konno, przy zbliżeniach na ich twarze, tak naprawdę siedzieli na specjalnym urządzeniach imitujących koński galop. Zrobiono tak w przypadku Davida Wenhama (Faramir), który w ogóle nie umiał jeździć konno i zapanować nad koniem, co powodowało, że zwierzę robiło to, na co miało ochotę i wielokrotnie ktoś z ekipy musiał go doganiać, złapać wodze i zatrzymać konia. Ekipa nazywała to urządzenie po prostu "beczką" i miało ono kilka odmian. Jedno posiadało kółka i można było je pchać po specjalnym torze, kolejne umocowane było na samochodzie tuż przed obiektywem kamery, a jeszcze inne było całkowicie statyczne i na stałe umocowane do podłoża.
Zdjęcia do filmu kręcono od 11 października 1999 roku do 22 grudnia 2000 roku.