Fabuła - mieszkający na farmie ojciec z nastoletnią córką i brat jego zmarłej żony próbują się uporać z długiem jaki zaciągnęli u bezwzględnej szefowej kartelu narkotykowego. Film nie powiela bzdurnych standardów dzisiejszej „poprawności”, tym razem to nie kolorowe kobiety walczą o sprawiedliwość, więc maniakom "woke" się nie spodoba. Polecam.